Bonfire - Edycja polska
Nie tylko ludzie potrzebują światła. Dla nas, gnomów, jest ono równie niezbędne. Niestety to właśnie przez arogancję i pychę tych wywyższających się ponad wszystko istot Strażniczki Światła nas opuściły. Udały się na swoje święte wyspy, a nasz świat pogrążył się w ciemności. Nie poddaliśmy się jednak i podążyliśmy za nimi. Dowiedzieliśmy się, że jeżeli tylko okażemy dobrą wolę i z pokorą przystąpimy do pracy, święte Ogniska ponownie zajaśnieją swoim cudownym blaskiem. Tak więc bierzemy się do pracy. Wiemy, że inne plemiona gnomów chcą zrobić to samo, ale to my okażemy się lepsi!
Bonfire, najnowsze dzieło Stefana Felda, przeniesie nas do krainy świętych Ognisk, ich Strażniczek oraz gnomów, próbujących na nowo rozświetlić pogrążony w mroku świat. Gracze, którzy spróbują w ich imieniu dokonać tej sztuki, będą mieli przyjemność zetknąć się z piękną szatą graficzną gry, zaprojektowaną przez Dennisa Lohausena, autora grafik do tak popularnych tytułów jak Terra Mystica czy Uczty dla Odyna.
Bonfire to strategiczna gra fantasy, mająca swoją światową premierę w 2020 roku nakładem Hall Games. Trwająca około półtorej godziny rozgrywka przeniesie 1-4 graczy do świata świętego Ognia, ich Strażniczek oraz gnomów starających się na nowo rozpalić światła pogrążonego w mroku świecie.
Wyprawa po światło
Bonfire, jak to zazwyczaj w grach Felda bywa, stanowi sałatkę punktową, z mnóstwem elementów, z których nawet najmniejszy może mieć znaczenie dla ostatecznego wyniku rozgrywki. Pozyskane żetony akcji będziecie przeznaczać na szereg działań: otrzymywanie zadań, budowę ścieżek i portali, przemieszczanie Strażniczek Światła, rozpalanie Ognisk Opcji jest naprawdę sporo.
Gra w grze
W rozgrywce kluczową rolę odgrywają indywidualne plansze graczy, dzięki którym będziecie pozyskiwać zasoby niezbędne do wykonywania konkretnych akcji. Ich zdobycie umożliwią specjalne kafelki Losu, które zapewnią Wam tym więcej korzyści, im w lepszej konfiguracji z sobą zostaną ułożone. Mini gra logiczna w najlepszym wydaniu!
Nic nie jest takie samo
Do tego tytułu przysiądziecie nie raz, nie dwa i nie trzy. Z pewnością spędzicie nad nim sporą liczbę godzin, a wszystko za sprawą jego regrywalności. Ogromna liczba zadań, które idą w parze z równie ogromną liczbą kart, do tego sporo kafelków i żetonów oraz masa powiązanych ze sobą mechanizmów, przy jednocześnie szybko rozgrywanych turach W Bonfire nie zagracie dwóch takich samych partii.
Złożona mechanika
Stefan Feld specjalizuje się w euro grach, grach złożonych i różnorodnych. Tak było w Trajanie, gdzie graczowi przyszło kierować antycznym Rzymem, i tak było w średniowiecznych Zamkach Burgundii. Nie inaczej sprawa wygląda z Bonfire, z tym, że dla odmiany jest to świat fantastyczny. Znajdziemy tu mnóstwo niepowtarzalnych żetonów, kafelków i kart. Każdy element wpływa na wszystkie pozostałe, jeden mechanizm oddziałuje na kolejny W Bonfire nie zagramy dwóch takich samych partii. Uwielbiam rozbudowane strategie. Czy to posunięcie będzie korzystne? Czy mam odpowiednie warunki, by zrobić tak, a nie inaczej? To zagranie da mi wiele korzyści, ale tylko w odpowiednim momencie, więc może lepiej skupić się na czymś innym? Stefan Feld.
Piękno wykonania
Rozbudowanej rozgrywce towarzyszy ogromna zawartość pudełka. W Bonfire znajdziemy aż pięć plansz, w tym Planszę Główną, którą z powodu mechaniki i rozmiarów śmiało możemy podzielić na dwie. Na tej pierwszej gnomy wyruszą łodziami na święte wyspy, na tej drugiej zasiądą w kręgu rady starszych wokół pradawnego Ognia. Oprawą graficzną zajął się Dennis Lohausen, autor grafik do tak unikatowych tytułów jak Terra Mystica czy Uczty dla Odyna. I tym razem mamy do czynienia z czymś niepowtarzalnym. Plansza jest piękna, pełna kolorów i wyrazistości, idealnie zgrywając się z dziesiątkami komponentów drewnianymi meeplami, żetonami i kartami.
Same komponenty też prezentują się świetnie. Kiedy prace nad mechaniką gry się przeciągały, Lohausen miał dużo czasu na projektowanie, stąd też w Bonfire trudno będzie znaleźć dwa podobnie wyglądające elementy. Kafelki Portali, Żetony Zasobów, a nawet karty z wizerunkami gnomów, które dla mechaniki mogłyby przecież wyglądać tak samo. Nawet one biją pięknem i różnorodnością ku uciesze naszych oczu.
Na osobną wzmiankę zasługują Plansze Graczy, przedstawiające miasta gnomich plemion. Na każdej z nich znajduje się szachownica, na której gracze kłaść będą Kafelki Losu. Odpowiednio ułożone kafelki pozwalają pozyskiwać zasoby, a im w lepszej konfiguracji je ułożymy, tym więcej zasobów dostaniemy. Bonfire to zatem gra w grze mini gra logiczna połączona z rozbudowaną strategią. W tym tkwi największy piękno dzieła Stefana Felda.